Nasta i Nastka.

Są bliskie mojemu sercu. Dzielne kobiety. Poznałem je w pracy w Warszawie. Potem telewizja i kino podchwyciły nasze relacje, więc ludzie filmu je znają. Nasze drogi się rozeszły i już są po drugiej stronie. Zostały przypadkiem wplątane w Bożą fabułę, głównie z mojego powodu. Poznały też Fatimę, ja sam byłem w Apostolacie Fatimy. Gdzieś wyżej spotkała Jezusa Chrystusa, było to sprowokowane moimi modlitwami i wpatrywaniem się w obraz od Faustyny Kowalskiej. Z Bogiem niedawno też się porozumiały, ale to już przypadek. Bóg obiecał tak jak innym duszą, że je ściągnie spowrotem wyżej. Nastka została poraniona przez tych naukowych szaleńców, Bóg tylko zapłakał. Ale się nie poddała i mają silną wolę przedostania się gdzieś wyżej.

Bóg je już zna. Dobrze o nich mówcie. Też ma ich na uwadze. Zaczął się Bóg porozumiewać z duszami z nimi też, stąd wszyscy się z tego cieszymy. Daje się odczuć Bożą pomoc i sprawczość. Pozwoliłem sobie o tym napisać, mam nadzieję, że mnie zrozumiecie.

2022 05 29
Na parafii

Dzisiaj psychodrama aktorska specjalnie od zakonnicy Barbary na temat doświadczeń Św. Faustyny Kowalskiej. Nasty też ze mną były, czuwaliśmy i modliliśmy się o Wniebowzięcie czytanych na parafii osób jak i samych Nast. To już ode mnie. Dało się też odczuć Bożą obecność Chrystusa z drugiego obrazu Św. Faustyny Kowalskiej. To za sprawą znajomych z Uniwersytetu. Bóg z wami.

2022 06 21
Obietnica Jezusa

Natrafiłem w czasie modlitwy na II obraz Jezusa od św. Faustyny Kowalskiej. Trochę porozmawialiśmy i Nastą - Jezus obiecał, że je umieści w niebie. To będziemy się w litaniach czerwcowych modlić.